Każdego roku
oczy milionów fanów elektronicznej rozrywki skierowane są na Los Angeles, gdzie
odbywają się targi E3. I jak wiadomo, punktem kulminacyjnym targów są konferencje
najważniejszych firm na rynku. W obecnej generacji na ich czele stoi Sony ze
świetnymi wynikami sprzedaży Playstation 4, wytaczając najpotężniejsze działa.
Wydawałoby
się, że po premierze świetnego Uncharted 4 Kres Złodzieja, długo poczekamy na
lepiej prezentującą się grę. Okazuje się, że Sony ma kilku mocnych kandydatów.
Konferencję rozpoczął niesamowity pokaz długo oczekiwanej kontynuacji God Of
War, osadzonej tym razem w mitologii nordyckiej. Gra zmieniła się nie do
poznania, wprowadzono zupełnie nowy system walki, dodano więcej eksploracji
otoczenia a akcję ukazano zza pleców naszego bohatera, co okazało się strzałem
w dziesiątkę. Bóg wojny, Kratos, doczekał się potomka, który będzie mu
towarzyszył podczas nowych przygód. A te na pewno jak zawsze będą epickie, zaś
cytując reżysera gry: „W God Of War Kratos uczy swojego syna jak zostać bogiem,
a jego syn uczy go jak być znów człowiekiem”. Po sześciu odsłonach przyda się
serii powiew świeżości.
Nadchodząca wielkimi krokami
uczta dla miłośników postapokaliptycznego świata w postaci Horizon: Zero Dawn
ponownie pokazała pazur. Daleka przyszłość, otwarty świat, walka o zasoby, wola
przetrwania, ludzkość zepchnięta na granicę istnienia. Jako dzielna Aloy
spróbujemy wyjaśnić, co doprowadziło do takiej sytuacji. A wszystko prezentuje
się równie dobrze, co wspomniany wcześniej Kres Złodzieja. Niestety premiera
została zaplanowana na początek przyszłego roku.
Z
problemem sztucznej inteligencji zmierzymy się w Detroit: Become Human. Nowa
gra od autorów Heavy Rain oraz Beyond: Dwie Dusze będzie kontynuowała trend dostarczania
nam rozbudowanej, zależnej od gracza fabuły, świetnie nakreślonych postaci i
filmowego wykonania. Bohaterów gry będzie kilku a ich losy splotą się
wielokrotnie. W prezentacji pokazano na jak wiele sposób można rozwiązać
sytuację, w której obdarzony sztuczną inteligencją android zbuntował się i
zamiast służyć ludziom, zamordował dwie osoby, a trzecią trzymał jako
zakładnika. Gracz, w roli negocjatora próbuje uwolnić zakładnika i w zależności
od zdobytych wcześniej informacji i sposobu postępowania może sam zginąć,
poświęcić się ratując zakładnika, zastrzelić oprawcę, lub nawet próbować
uratować zakładnika i oprawcę.
Niestety
na premierę tej produkcji pewnie przyjdzie posiadaczom Playstation 4 jeszcze
poczekać. Nawet dłużej poczekamy na zaprezentowany światu po raz pierwszy Days
Gone. W dwa lata po tym, jak pandemia zabiła miliony ludzi a resztę
przekształciła w krwiożercze, dzikie stworzenia, wcielamy się w postać motocyklisty
i łowcy nagród. Aby przetrwać w tym brutalnym świecie będziemy przeczesywać
opuszczone wioski i miasta, wytwarzać nowe przedmioty, zakładać pułapki,
walczyć bronią białą i palną. A bronić się będziemy nie tylko przed
pojedynczymi przeciwnikami, ale też całymi hordami nacierającymi z każdej
strony. Skojarzenia z genialnym The Last Of Us są jak najbardziej na miejscu.
Swoją
nową grę na konferencji Sony zaprezentował Hideo Kojima. Po pierwszej
zapowiedzi widać, że powstanie coś wyjątkowo oryginalnego. Gra powstaje we
współpracy z Normanem Reedus'em, (znany głównie jako Daryl Dixon z serialu The
Walking Dead). Pokazano również urywki z Resident Evil 7 oraz Lego Star Wars
Przebudzenie Mocy, których wersje demonstracyjne już w trakcie trwania
konferencji zostały udostępnione do pobrania dla każdego posiadacza Playstation
4. Dodatkowo poznaliśmy datę premiery długo oczekiwanego The Last Guardian,
który ukaże się 25 października 2016 roku. Posiadacze Playstation 4 otrzymają
również nową odsłonę Spider-Man od Insomniac Games. Całości konferencji
dopełniał przyzwoity pokaz możliwości Playstation VR, czyli najtańszych obecnie
gogli wirtualnej rzeczywistości.
Microsoft skupił się na
promowaniu ścisłej współpracy między Xbox One oraz komputerami z Windows 10.
Niemal wszystkie gry zapowiedziane pierwotnie jedynie na Xbox One, będą również
dostępne na komputerach z systemem Windows 10. Gears Of War 4, Scalebound czy
Forza Horizon 3 ukażą się jednocześnie na Xbox One oraz PC. Dodatkowo dużym
plusem dla wybranych produkcji jest możliwość zakupu jednorazowo gry z
możliwością pobrania i uruchomienia zarówno na komputerze, jak i na konsoli.
Jeśli ktoś wstrzymał się z zakupem Xbox One ze względu na duże gabaryty i
obecność dodatkowej cegły w postaci zasilacza, może teraz nabyć Xbox One S. Oprócz
możliwości odtwarzania filmów w rozdzielczości 4K Ultra HD, ta o 40% mniejsza
konsola z wbudowanym zasilaczem, doczeka się także niższej ceny (wersja z
dyskiem 500GB ma kosztować 299$).
Z nowości warto wymienić jeszcze Dead Rising
4 dla miłośników zombiaków oraz strategię Halo Wars 2. Ponadto firma zaprezentowała
krótki zwiastun zapowiadający nadejście nowej, potężnej konsoli o wczesnej
nazwie Project Scorpio. Według zapowiedzi wszystkie gry wydawane na rodzinę
produktów Xbox będą działały na wszystkich jej członkach. Czy oby na pewno
pogramy w grę zrobioną z myślą o Project Scorpio na czterokrotnie słabszym Xbox
One? Poczekamy do okresu świątecznego 2017 roku, aby się o tym przekonać.
Firma Bethesda
na swojej konferencji zaprezentowała szereg dodatków i rozszerzeń do Fallout 4.
Dużym zaskoczeniem dla fanów serii The Elder Scrolls była zapowiedź ulepszonej
wersji Skyrim, która ukaże się na Playstation 4, Xbox One oraz PC. Pewnych
usprawnień doczeka się również sieciowa wersja tej serii, jednak na pełnoprawną
kontynuację przyjdzie nam jeszcze długo poczekać, ponieważ firma obecnie w
pocie czoła przygotowuje dwie duże, niezapowiedziane jeszcze gry.
Konferencja
Electronic Arts nie dostarczyła wielu nowinek. Zaprezentowano więcej fragmentów
z oczekiwanego Battlefield 1, osadzonego w czasie pierwszej wojny światowej.
Dowiedzieliśmy się również nieco więcej o trybie fabularnym do FIFA 2017, który
po raz pierwszy zostanie dodany do tego typu produkcji. Pokierujemy losami
młodego piłkarza, zaczynającego karierę w świecie piłki nożnej, wliczając w to
nie tylko grę na boisku, ale również wszelkie wzloty, upadki i życiowe dramaty.
Niestety fani sci-fi oczekujący na nieco więcej konkretów dotyczących Mass
Effect Andromeda, muszą czekać przynajmniej do jesieni, gdyż znowu pokazano
jedynie krótki zakulisowy filmik, pokazujący drobne urywki z gry.
Na pewno
więcej mocy miała konferencja Ubisoft. Tom Clancy’s Ghost Recon Wildlands
zapowiada się na ciekawą, długą i rozbudowaną grę, w którą pogramy zarówno w
pojedynką, jak i z przyjaciółmi. Dysponując zespołem wyszkolonych żołnierzy
spróbujemy obalić kraj przejęty przez handlarzy narkotykami. A sposób w jaki to
zrobimy będzie zależał od nas i naszych kompanów. Uzbrojeni po zęby za dnia w
stylu „Rambo”, czy też cichutko pod osłoną nocy. A jeśli komuś przypadło do
gustu hakowanie miasta i walka z wszędobylską inwigilacją, może już sobie
ostrzyć zęby na Watch Dogs 2. Wygląda na to, że kontynuacja tej jakże udanej
pozycji będzie lepsza pod niemal każdym względem. Nowy bohater z łatwością
przemieszcza się po miejskim terenie, a przejąć kontrolę można teraz niemal nad
wszystkimi elektronicznymi urządzeniami. Również nastawiony na czystą zabawę
będzie symulator sportów zimowych Steep. W autentycznie odwzorowanym obszarze
Alp pobawimy się w skydiving, snowboarding, paragliding i jazdę na nartach.
Spotkamy się innymi graczami, wyzwiemy ich na pojedynek, nagramy nasze wspólne
wyczyny a potem pośmiejemy się z różnych wygłupów i wypadków (na szczęście tych
niegroźnych, w wirtualnym świecie). Całość w przepięknie wyglądającym
otoczeniu.
Jednak
konferencje największych firm na rynku to nie wszystko. Po raz kolejny
podgrzano atmosferę naprawdę ciekawymi tytułami, które stają się coraz
piękniejsze, bogatsze i bardziej rozbudowane. Gogle wirtualnej rzeczywistości,
obecne na targach pod kilkoma modelami, nie próbowały agresywnie wypierać
tradycyjnych metod zabawy oferując ciekawą, jednak nadal drogą alternatywę. Co
zatem zobaczymy na Tokyo Game Show we wrześniu?